Uroczystość Chrystusa Króla - 25 listopada, niedziela
Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata przypada w ostatnią niedzielę przed rozpoczęciem Adwentu i kolejnego roku liturgicznego. Obchodzimy je, aby podkreślić, że w Jezusie Chrystusie znajduje się początek i chwalebny koniec wszystkiego, co rodzaj ludzki posiada i czego się spodziewa.
Mówił o tym papież św. Jan Paweł II w 1983 roku na Jasnej Górze:
…Chrystus odsuwał się zawsze od zwolenników Jego ziemskiego królowania. A kiedy w czasie sądu — pod wpływem oskarżeń wrogów Jezusa — zapyta Go Piłat: „Czy Ty jesteś królem?” (J 18, 33), Chrystus odpowie: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom” (J 18, 36). Piłat słyszy w tej odpowiedzi stwierdzenie, że Jezus z Nazaretu nie jest królem „z tego świata”, a jednak mówi o swoim „królestwie”. I dlatego pyta powtórnie: Toś Ty jest królem? Odpowiada Chrystus: Ty powiadasz, że Ja jestem królem. Jam się na to narodził i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, który jest z prawdy, słucha głosu mego (por. J 18, 37). (...)
Tak więc w znaczeniu doczesnym Chrystus nie przyjął na swą głowę żadnej korony. Przyjął tylko koronę z cierni, którą wtłoczono na Jego głowę, aby ośmieszyć „króla żydowskiego”. I z tą cierniową koroną na swej głowie Jezus z Nazaretu oddał duszę swoją w ręce Ojca na Kalwarii: ukrzyżowany Król. Bo przecież jeszcze nad głową Jego wypisano tytuł Jego winy: Jezus Nazarejczyk, król żydowski (J 19, 19). (...)
Matka Mesjasza od chwili zwiastowania miała najszczególniejszy udział w tym królestwie, które stało się posłannictwem Jej Syna. Kiedy stała pod krzyżem, sercem przyjmowała na swoje skronie Jego cierniową koronę. Jak nikt inny, Ona, Matka, uczestniczyła w ofierze swojego Syna — w ofierze naszego Odkupienia. Uczestniczyła po macierzyńsku. I Chrystus ten macierzyński udział w Jego ofierze odkupieńczej potwierdził, oddając Maryi swego ucznia Jana za syna: „Oto syn Twój” — a w jego osobie oddając każdego człowieka, bo każdy jest objęty miłościwą mocą Odkupienia. (...)
Zjednoczona z Nim w wyniszczeniu, zostaje również zjednoczona w uwielbieniu, które objawia się naprzód przez zmartwychwstanie. Wiemy, że Bogurodzica uczestniczy w zmartwychwstaniu Chrystusa przez swoje wniebowzięcie. Wniebowzięta, uczestniczy też w owym panowaniu, o jakim usłyszała w chwili zwiastowania: „Jego panowaniu nie będzie końca”. Uczestniczy na prawach Matki — i uczestniczy po macierzyńsku. (...)
Jego królestwo — i Jej królowanie — nie jest z tego świata. A jednak zakorzeniło się w dziejach człowieka, w dziejach całego rodzaju ludzkiego — naprzód przez to, że Syn Boży, współistotny Ojcu, stał się człowiekiem za sprawą Ducha Świętego w łonie Maryi. Ostatecznie zaś owo królestwo zakorzeniło się w dziejach ludzkości przez krzyż, przy którym trwała Bogarodzica jako Socia Redemptoris. I w tym zakorzenieniu owo królestwo trwa. Trwa na ziemi. Trwa w różnych miejscach ziemi. Różne ludzkie wspólnoty doświadczają macierzyńskiego królowania Maryi, które przybliża w nich królestwo Chrystusa. (...)
Niech Maryja będzie z wami przez dalsze lata i pokolenia, przybliżając wam Chrystusa i Jego królestwo: królestwo łaski i prawdy, królestwo wiary, nadziei i miłości, królestwo życia wiecznego.
św. Jan Paweł II
Przemówienie wygłoszone w czasie koronacji obrazów Matki Bożej na Jasnej Górze, 1983 r.
II Pielgrzymka do Ojczyzny.