Szybuj z orłami
Aby wejść na poziom mistrzowski trzeba pracować systematycznie, krok po kroku, zawsze do przodu.
Bardzo wielu ludzi idąc na poziom mistrzowski porównuje się do innych ludzi. Jednych to motywuje do pracy, innych - wręcz przeciwnie - zniechęca. Trzeba pamiętać, że inni ludzie nie są tacy jak Ty, i że porównywanie się do nich może nie wyjść Ci na zdrowie. Nie znasz całego obrazu i pełnej... sytuacji życiowej osoby, do której chcesz się porównać, więc takie podejście nie ma sensu.
Zamiast porównywać się do kogokolwiek, patrz na tych, którzy dużo osiągają w dziedzinach Twoich zainteresowań i którzy wskazują możliwości.
Zobacz, ani ja, ani Ty nie znamy pełnego obrazu życia innych osób. Nie wiemy co przeszły, z czym się zmagają, kto im pomaga, jak wszystko przebiega. Nic nie jest takie, jak się wydaje, dlatego jedyne, czego możesz być pewien to tego, co widzisz u siebie.
Ty wiesz najlepiej, czy dajesz z siebie 100%. Tylko Ty wiesz, na ile Cię stać i kiedy stać Cię na więcej. Wiesz, kiedy się ociągasz, a kiedy udajesz, że pracujesz. Tylko Ty wiesz kiedy wypruwasz sobie flaki, a kiedy idziesz po linii najmniejszego oporu. Całą swoją uwagę poświęć temu, aby każdego dnia stawać się lepszym, niż byłeś dnia poprzedniego.
Jeśli ustawisz sobie poprzeczkę na bycie lepszym niż ktoś, kto jest dziś na szczycie, a on jutro przestanie się starać, co się stanie z Tobą? Do czego będziesz dążył? Albo gdy wejdziesz już na szczyt, staniesz się topem topów - z kim będziesz się porównywał?
Porównuj się do siebie z dnia poprzedniego i każdego dnia stawaj się się lepszy. Bardziej przygotowany, sprawniejszy, mocniejszy, skuteczniejszy.
Zawsze pamiętaj, że droga do mistrzostwa to proces, a to, co wyróżnia mistrzów, to nieustanny rozwój.
Pasjonat rozwoju osobistego/Leader Agnieszka Andrzejuk