Dzień 4. Powierzmy się w miłujące ramiona Ojca
Być może ktoś z was nosi w swoim sercu ciężar i myśli: zrobiłem to czy tamto… Nie bójcie się! On na was czeka! On jest ojcem: czeka na was zawsze!
Papież Franciszek
Ojcze, jakże często nie potrafimy się otworzyć na Twoją miłość, jak „garb” nosimy bagaż naszych „życiowych ciężarów”, nie potrafimy schronić się w Twoich miłujących ramionach.
Ojcze, za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, naszego Orędownika w niebie, pomóż nam bezgranicznie uwierzyć w Twoją miłość i miłosierdzie, pomóż nam, tak beż żadnych ograniczeń, zaufać Twemu miłującemu Sercu.
Ojcze, tak jak sami chcemy doznawać Twojego miłosierdzia, tak pomóż nam obdarzać miłością i miłosierdziem drugiego człowieka, nawet jeżeli zawinił wobec nas, nawet jeżeli jest dla nas zupełnie obcy i tak po ludzku mówiąc „nic mu się od nas nie należy”. Ojcze, pomóż nam być uczestnikami i świadkami Twojego miłosierdzia. Abba.
Co konkretnie mogę zrobić w Roku Miłosierdzia?
Dzisiaj w ciągu dnia spróbuję 3 razy powierzyć Bogu swój „życiowy ciężar”, który noszę w sercu. Pod obrazem Jezusa Miłosiernego zostawię sprawę, która mnie zniewala i powiem: Jezu, Ty działaj, ja nie potrafię sobie poradzić. Jezu ufam Tobie. Jezu chcę z taką samą miłością spojrzeć na drugiego człowieka, z jaką pragnę abyś Ty patrzył na mnie. Abba.
Ojcze nasz,….
Zdrowaś Mario,…
Chwała Ojcu,….
Dzień 5. Moje akty miłości miłosiernej
Z naszych dobrych uczynków budujmy pomnik św. Jana Pawła II